sty 20 2004

Pomoc...


Komentarze: 5

Nie wiem co sie ze mną dzieje, ale wiem że nie jest dobrze. Gdy ktoś zaczyna mówić jaki to Jacek jest nie wart mnie, jak mówią mi że nie wiedzą co ja w takiej osobie widziałam i że widocznie nie podobałam mu sie jeśli chodzi o wygląd, bo gdyby tak było to pewnie nadal byli byśmy razem. NIE NAWIDZE TEGO. Teraz cierpie bardziej bo boje sie ze te osoby mają racje. Jednak ja tego nie widzę i nie widziałam. Naj bardziej mnie pogrążyło pytanie: czy on Cie kochał?? i czy ty jesteś tego pewna??. Załamać sie można. Oni mnie nie rozumieją (w sumie to sie nie dziwie) Chce zapomnieć, ale jak??  Ból jest już nie do zniesienia. Ja chce sie uwolnic. Czasem mam wrażenie że jestem skazana na cierpienia.

I co tu robić, tylko zakończyc zycie takie widze rozwiązanie.

lza_cierpienia : :
21 stycznia 2004, 22:48
zycie czasem dostarcza nam chwil cierpienia.. zeby potem docenic w pelni to co piekne.. zeby umiec rozpoznac szczescie.. trzeba zaznac bolu... "trzeba dalej isc pod prad..gdy jest zle... to dobry znak... bo moze znow lepiej byc..."
20 stycznia 2004, 20:35
Nie idź na łatwizne nie umieraj...... rozumiem Cię... ja przez kilka ostatnich dni chciałam zniknąc z powierzchni ziemi..... byłby tak najłatwiej...... ale pomyśl, jaką będziesz miała satysfakcję kiedy przetrwasz te wszyskie cierpnienia..... mając ze sobą bagaż wszystkich doświadczeń będzie CI o wiele łatwiej.... najwazniejsze to przetrwać!!! .....
Kumcia
20 stycznia 2004, 20:14
Najwieksza sztuka jest przezwyciezyc bol..poczym nauczyc sie kochac i cenic zycie tak jak kiedys.Nabrac wiatru skrzydla i zyc cala para!kazda sekunda ,minutka!
edzia
20 stycznia 2004, 19:59
tu na necie pisalo cos mniej wiecej takiego ze jak sie nie ma dla kogo zyc to trzeba zyc dla tych ktorzy nie chca zebys zyla, aby zrobic im na zlosc.......cos w tym jest! wiec nie nalezy sie poddawac tym bardziej ze ja nie mowie tego bo mam takie rozowe zycie, mowie to bo trzeba przechodzic jakos przez zycie, zycie ma wiele przeszkod, a to co teraz przezywamy bedzie wydawalo nam sie kiedys smieszne .Wiec uszy do gory i jedziemy dalej przez zycie;) nie jestes sama, wiele ludzi ma takie problemy;) wielki cmokasssek dla wszystkich i Ciebie;)
edzia
20 stycznia 2004, 19:59
tu na necie pisalo cos mniej wiecej takiego ze jak sie nie ma dla kogo zyc to trzeba zyc dla tych ktorzy nie chca zebys zyla, aby zrobic im na zlosc.......cos w tym jest! wiec nie nalezy sie poddawac tym bardziej ze ja nie mowie tego bo mam takie rozowe zycie, mowie to bo trzeba przechodzic jakos przez zycie, zycie ma wiele przeszkod, a to co teraz przezywamy bedzie wydawalo nam sie kiedys smieszne .Wiec uszy do gory i jedziemy dalej przez zycie;) nie jestes sama, wiele ludzi ma takie problemy;) wielki cmokasssek dla wszystkich i Ciebie;)

Dodaj komentarz