Archiwum luty 2004


lut 29 2004 Powtórka z rozrywki....
Komentarze: 0

Niestety znowu zaniedbałam mojego blogaska :( Ale nadrobie to obiecuje :) Dziś nie czuje sie za dobrze brakuje mi wielu osób szczególnie jednej. Jestem z siebie dumna chodze na prawko i zaczeły mi sie jazdy uważajcie na drogach jak bede miała jazdy hehehe :D

Asiu dzieki za podniesienie mnie na duchu jesteś kochana :*

Jacek tesknie za Tobą i za tym co było w Szczyrku :*

lza_cierpienia : :
lut 15 2004 Error ......
Komentarze: 0

wybaczcie ze nie było od pewnego czasu żadnej nowej notki, ale komp mi zastrajkował i musiałam prowadzić z Nim długie negocjacje. Na szczęscie dały dobry skutek, pomijając fakt że męczyłam sie z nim 6 godzin. Uff ale sie napracowywałam :D Walentynki mineły mi bardzo sympatycznie, byłam w miłym towarzystwie i to mi wystarczyło. Choć czesto wracałam myslami do mojej miłości. Nie nawidze świata, bo moge życ tylko miłymi chwilami, których jest mało.

lza_cierpienia : :
lut 07 2004 Piwko....
Komentarze: 2

Wczoraj byłam na piwie z Jackiem z okazji jego 18-tych urodzin. Było naprawde miło, troszke miałam faze ale niestety tak na mnie działa piwko. Było super, pogadaliśmy o tym co było, co mogło by być i czego żałujemy. Rozmawialiśmy o wielu sprawach, o tym czego sie boimy i czego pragniemy. Dzięki tej rozmowie wiele rzeczy zrozumiałam i ulzylo mi troszke. Owszem kocham go nadal i zawsze bede, ale nie bedziemy juz chyba razem. Boje sie i to bardzo dlatego ze nie chce znowu czuc sie tak jak wtedy w wakacje. Teraz zalezy mi tylko na jednej osobie na Przemku i mam nadzieje ze teraz bedzie lepiej.

Jacku dziękuje Ci za ten miły wieczór i za to że mnie upiłes :P hehe Jeszcze raz Dziękuje. :* 

lza_cierpienia : :
lut 05 2004 A jednak....
Komentarze: 1

Jednak rozwiązały sie moje problemy moze nie do końca ale zawsze coś. W końcu czuje że moge znowu pokochać, choć bardzo sie boje. Jest dla mnie bardzo ważny i gdy go nie widze to czegos mi brakuje. Teraz wiele osób z mojej budy dziwnie na mnie patrzy, czuje że jestem na językach, obgadywana itp. z powodu sytuacji jaka zaistniała z Piotrkiem. Zapytał mnie kiedyś co bym zrobiła gdyby mnie zdradził, odpowiedziałam że nie wiem i to zalezy jak on by to potraktował czy jako uczucie czy tylko zaspokojenie fizyczne. Ale zaznaczył że to przykładowo podał takie pytanie bo chciałby wiedzieć, zastanowiło mnie to bardzo ale nie drażyłam tego tematu. Kiedy sie rozstalismy doszły mnie słuchy że jednak coś było, nie uwierzycie jakie to dla mnie było zdziwienie. Facet który zarzekał sie że jest wierny itp. nagle wyskoczył z takim bajerem. Coś czuje że jutro będzie ciekawa rozmowa z Nim na temat wierności, wytłumacze mu to chyba ręcznie :[ Ale sie rozpisałam.... hehe

Nie wierzcie do końca ludziom nawet jeśli ufacie bezgranicznie, bo możecie wiele cierpienia zaznac.

lza_cierpienia : :
lut 01 2004 Zakochana....
Komentarze: 2

Czuje sie jak zakochana, ale nie wiem czy to nie złudzenie. Mam nadzieje że nie. Jednak inna osoba niestety pokochała mnie bez mojej wzajemności. Co ja mam zrobić?? Nie chce go ranic ale to chyba nie uniknione, jak moge to złagodzic?? 

lza_cierpienia : :