Komentarze: 2
Bardzo dawno nie pisałam, wiele sie nie wydażyło od mojej ostatniej notki. Dziś byłam w szpitalu u bratowej, jest tam okropna atmosfera, cierpiący ludzie, a opieka nawet nie warto mówić. Zero wspóczucia, jakiego kolwiek odruchu człowieczeństwa ze strony lekarzy i pielęgniarek. Ok są wyjątki, ale niestety zbyt mało. Ludzie tam umierają, cierpią z bólu, a ich nawet nie stać na jeden mały uśmiech, dzięki któremu człowiek poczuje sie dobrze pomimo choroby.